Zabraliśmy buraska Yogiego ze sklepu, ale nie mamy dla niego domu. Chłopak mieszka w malutkim pomieszczeniu, gdzie jest okropnie samotny 😦
Oczywiście, chyba lepsze to niż życie na parkingu czy ulicy, głód i chłód. Ale to taki cudowny, kontaktowy zwierzak – zasługuje na własny dom, o który przecież tak zabiegał…
Zobaczcie, jak wlazł do sklepu i zaparł się, że nie wyjdzie!
https://youtu.be/zw5aceAZs2Q
https://www.facebook.com/188735467878627/videos/921040645438644
30.11.21
Kocurek powinien być jedynakiem, bo bywa agresywny w stosunku do innych kotów. Jest zaszczepiony i wykastrowany, ma usunięte chore zęby. Jest nosicielem fiv czyli tzw. kociego aids. Z nosicielstwem wirusa może żyć przez wiele lat bez żadnych objawów…
kontakt: fb fundacja Bojkot lub fundacjabojkot@wp.pl
—-
RATUJEMY BURASKA Z KARCZEWA!
Od jakiegoś czasu pod sklep Super Drobiu w Karczewie przychodził taki biedny burasek. Dziś wszedł do środka i odmawiał opuszczenia lokalu. Koczował w krzakach i pod samochodami – słabe życia dla tak miłego kota…Ponieważ i tak chcieliśmy zabrać go z ulicy, szybko zorganizowaliśmy akcję przejęcia kocurka (Ania, bardzo dziękujemy za odbiór chłopaka ze sklepu i przetrzymanie!).Popołudniu odebraliśmy tego słodzika i mamy: zęby do roboty, jajka do obcięcia i dodatni fiv jak u Kaziutka, który jest z tego samego miejsca…Poza tym burasek jest mega łagodny, obsługowy itd. – totalnie rozczulający gość. Na razie wydaje się ogólnie zdrowy, ale i tak trzeba zrobić mu badania krwi, zaszczepić i umówić zabieg stomatologiczny i kastrację. To dla nas kolejne i to niemałe koszty…
Pomożecie kolejnemu biedakowi, który trafił pod nasze skrzydła?
Fundacja Obrony Zwierząt Bojkot
bgż bnp paribas: 88 1600 1462 1834 2149 5000 0001
tytułem: darowizna na cele statutowe/burasek z Karczewa
szybkie przelewy: https://www.ratujemyzwierzaki.pl/glodneichorekarczewiaki
konto paypal: fundacjabojkot@gmail.com
Serdeczne dzięki!