Zgredek – młody kocurek czeka na dom! | Fundacja Bojkot

22.09.15

Zgredzio zmężniał, wygląda pięknie i…. nadal szuka domu. Domu, gdzie będzie jedynakiem lub gdzie będzie miała towarzystwa równie skłonnego do zabaw kumpla.

nasze warunki adopcyjne można przeczytać tutaj: https://kotyumagdy.wordpress.com/warunki/

kontakt pod numerem 693 398 106 lub mailowy: dtumagdy@gmail.com

——historia pana Z———-

10.04.15: Niestety Zgredzio musiał wrócić z adopcji. Jego młodzieńcze usposobienie zupełnie nie odpowiadało Fufce, która z każdym dniem coraz bardziej się stresowała „atakami” ze strony kocurka. Szukamy zatem nowego domu dla uroczego, choć pełnego energii Zgredzika. Kocurek szuka domu, gdzie będzie jedynakiem lub dołączy do młodego kota o podobnym temperamencie.

11.02.15: Zgredzio przeprowadził się do nowego domu w zeszłym tygodniu. Na początku był duży stres i sporo fukania ze strony rezydentki Fufki, ale z każdym dniem sytuacja staje się lepsza, a Zgredzik powoli zaczyna czuć się jak u siebie 🙂

27.11.14: Zgredek zwany Zgredzikiem jest boskim kociakiem o bardzo łagodnym i dobrym usposobieniu. Przytula się do nas i do innych kotów, nie przejawia absolutnie żadnej agresji. Jest po prostu kochany i uroczy. Kocurek rośnie, wydłuża się się, chyba będzie sporym osobnikiem 😉

Teraz wymienia zęby i towarzyszy temu dość bolesne rozpulchnienie i zapalenie dziąseł – smarujemy mu więc mordkę specjalnym preparatem, a Zgredek świetnie znosi wszystkie zabiegi.

20.11.14

Zgredek został odłowiony prze starszą, schorowaną karmicielkę kotów ze stadionu Orzeł. Pani Krysia od jakiegoś czasu jest mocno zaniepokojona sytuacją kotów zamieszkujących ten obiekt. Wejście na teren stadionu zostało zamknięte, zlikwidowano kocią budkę, nie ma jak karmić podopiecznych.

Pani z naszego urzędu gminy jest w trakcie załatwiania sprawy spokojnego bytowania kotów na terenie Orła, ale niezależnie od tego, czy koty będą mogły tam dobrze funkcjonować czy nie, Zgredek musi znaleźć dom, bo jest po prostu przemiły!

Kocurek ma niespełna 6 miesięcy, spędził trochę czasu w zaprzyjaźnionej lecznicy, bo u nas nie było dla niego żadnego miejsca w dt. Teraz (już po odrobaczeniu i odświerzbuieniu) biega radosny po mieszkaniu 🙂

Wkrótce szczepienie, potem kastracja i Kocurek będzie gotowy do adopcji 9koniecznie na dokocenie lub w dwupaku, bo jest niezwykle przyjaźnie nastawiony do innych kociaków).

Prosimy o wsparcie dla Zgredka – ten dobry kocurek bardzo zasługuje na pomoc!