DRAMATYCZNA SYTUACJA KOTÓW W BUMARZE!!!

Aktualizacja 27.02.13:

link do wydarzenia na FB: http://www.facebook.com/events/333777090076153/

W połowie lutego ruszył pierwszy etap budowy na ogromnym terenie firmy Bumar/dawny PZL Wola! Z końcem marca rozpoczną się prace rozbiórkowe hal i budynków, pracownicy będą zwolnieni, a koty pozbawione opieki. Ich miejsca bytowania wkrótce przestaną istnieć.

Na ogromnym terenie żyje ok. 50 kotów – cześć to całkowite dziczki tylko dokarmiane przez człowieka, jednak spory procent to zwierzaki oswojone (szczególnie te z hali produkcyjnej i spod budki wartowniczej).

Do tej pory udało nam się, oprócz dostarczania karmy, wysterylizować dwie kotki z hali, zabrać starowinkę spod budynku straży pożarnej (znalazła dom na dożywocie), podleczyć buraska z biura firmy oraz kilka dni temu zabrać najbardziej oswojone 4 koteczki spod wartowni http://www.facebook.com/media/set/?set=a.496262867102107.113754.452435064818221&type=1

PILNIE potrzebujemy doświadczonych dt, lecznic wet. oraz funduszy na sterylizację, leczenie i karmę dla bumarowców.

Wspierać biedaki z Bumaru można wpłacając darowizny na poniższe konto:

Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 42 a, 03-772 Warszawa
42 2030 0045 1110 0000 0255 4620 bank BGŻ

tytułem: koty PZL

Najmniejsi „pracownicy” Bumaru liczą na Was!

Bumar luty 2013r.

PILNIE szukamy doświadczonych dt i/lub kotodziałaczy do pomocy w interwencjach na terenie Bumaru/dawny PZL Wola ( w sumie kotów może być tam koło 50) Srebrne i rudawe piękności są częściowo oswojone, przy jedzeniu wszystkie dają się głaskać – na razie mamy tymczas tylko dla jednej rudawej panienki. HELP!!!